1

Leczenie wieloodłamowych złamań bliższej nasady kości ramiennej

Streszczenia zjazdu PTOiTr – 2000 (W89)

Bogusława Góralczyk, Wojciech Mikuła, Katarzyna Kiwerska-Jagodzińska
Oddział Urazowo-Ortopedyczny Centrum Rehabilitacji im. Prof. M. Weissa w Konstancinie, ul. Wierzejewskiego 12, 05-511 Konstancin Dyrektor: dr n. med. Janusz Garlicki

W pracy przedstawiono wyniki leczenia pacjentów hospitalizowanych w Oddziale Urazowo-Ortopedycznym Centrum Rehabilitacji w Konstancinie z powodu wieloodłamowych złamań bliższej nasady kości ramiennej w latach 1996-1999. Celem pracy jest porównanie wyników leczenia zachowawczego i chirurgicznego. Materiał obejmuje 48 pacjentów w wieku 15-95 lat, w tym 25 kobiet i 23 mężczyzn. Rodzaj złamania ustalono na podstawie klasyfikacji AO. W 7 przypadkach złamaniu towarzyszyło zwichnięcie stawu ramiennego. Leczenie zachowawcze zastosowano u 21 chorych, a u 27 – leczenie chirurgiczne. W 17 przypadkach wykonano otwartą repozycję z transfiksją odłamów drutami Kirschnera, w 6 – zespolenie prętami Rusha, w 3 – zespolenie śrubami AO, w 1 przypadku usunięto głowę kości ramiennej objętą procesem nowotworowym. U 4 chorych, u których złamaniu towarzyszyło zwichnięcie stawu ramiennego, dodatkowo zastosowano czasową artrodezę stawu. U wszystkich chorych uzyskano zrost kostny w ciągu 5-8 tygodni. W ocenie końcowego wyniku czynnościowego posłużono się punktową skalą ocen wg Constanta. Uzyskano 81% dobrych wyników leczenia chirurgicznego i 65% dobrych wyników leczenia zachowawczego. Porównanie ostatecznych ocen leczenia wykazuje przewagę leczenia chirurgicznego nad zachowawczym. Stabilizacja odłamów drutami Kirschnera w przypadkach wieloodłamowych złamań bliższej nasady kości ramiennej jako metoda prosta i mało inwazyjna jest godna polecenia.




Efekty leczenia alendronianem sodu mężczyzn z osteoporozą pierwotną

 

XI Zjazd Polskiego Towarzystwa Osteoartrologii i Polskiej Fundacji Osteoporozy
V Krakowskie Sympozjum Osteoporozy
Kraków 27-29.09.2001

Streszczenia:
wersja polska
Materiały kongresowe: STRESZCZENIA, s51-52.
Druk: Drukarnia Skinder, ISBN – 83-904008-5-5

wersja angielska
Osteoporosis International 2001; vol. 12 (Suppl 1), s10.

L27
Efekty leczenia alendronianem sodu mężczyzn z osteoporozą pierwotną

Elżbieta Skowrońska-Jóźwiak, Krzysztof Zasada, Andrzej Lewiński
Regionalny Ośrodek Menopauzy i Osteoporozy, Szpital Kliniczny nr 3,
Zakład Tyreologii Akademii Medycznej w Łodzi 90-245 Łódź, Wierzbowa 38

Leczenie osteoporozy u mężczyzn pozostaje przedmiotem wielu kontrowersji, ponieważ większość leków dostępnych w leczeniu tej choroby posiada rejestrację wyłącznie dla kobiet w okresie pomenopauzalnym.

Celem pracy była ocena tolerancji alendronianu sodowego i jego wpływu na zmianę mineralnej gęstości kostnej (BMD) u mężczyzn z rozpoznaną osteoporozą pierwotną.

Pacjenci i metody: Do badania włączono 36 mężczyzn w średnim wieku 71,5 lat z osteoporozą pierwotną, rozpoznaną na podstawie wyniku badania densytometrycznego szyjki kości udowej (techniką DEXA-DPX, Lunar), zgodnie ze wskazaniami WHO. U 7 mężczyzn w wywiadzie występowały złamania. Pacjentów podzielono na 2 grupy. Pacjenci z Grupy I (n=16) przyjmowali alendronian sodowy (w dawce 10 mg dziennie), sole wapnia (calcium carbonicum 1000 mg w przeliczeniu na wapń elementarny) oraz witaminę D3 (cholekalcyferol 1000j. dziennie). Pacjenci z Grupy II przyjmowali jedynie preparaty wapnia i witaminę D3 w dawkach analogicznych jak w Grupie I. Po 12 miesiącach terapii powtórzono badanie densytometryczne oceniając zmianę w BMD.

Wyniki: W Grupie I zaobserwowano zwiększenie BMD o 0.03 g/cm2 (p <0.05) pomiędzy pierwszym, a drugim badaniem densytometrycznym. W Grupie II zanotowano obniżenie wartości BMD o 0.01 g/cm2, różnica ta nie przekroczyła progu znamienności statystycznej. U żadnego z pacjentów nie doszło do nowych złamań. Tolerancja leczenia była dobra w obu badanych grupach.

Wniosek: Leczenie alendronianem sodowym zwiększa BMD u mężczyzn z osteoporozą pierwotną.

L27
EFFECTS OF TREATMENT WITH SODIUM ALENDRONATE IN MEN WITH PRIMARY OSTEOPOROSIS

Elzbieta Skowronska-Jozwiak, Krzysztof Zasada, Andrzej Lewinski,
Regional Centre of Menopause and Osteoporosis, Clinical Hospital No 3,
Department of Thyroidology, Medical University of Lodz, 90-245 Lodz, Wierzbowa 38, Poland

Therapeutic management of osteoporosis in men raises a number of controversies, for the majority of available pharmacological agents, used in the treatment of osteoporosis, have been registered, taking into account post-menopausal women only.
The goal of the study was an evaluation of the effects, resulting from an administration of sodium alendronate in men with primary osteoporosis, as well as an assessment of the tolerance to that drug.
Patients and methods: Thirty six (36) men with primary osteoporosis, diagnosed by densitometry (DEXA-DPX, Lunar) of the femoral bone neck according to WHO criteria, were included into the study; the mean age of the patients was 71.5 yrs with seven (7) patients revealing a previous history of fractures. All patients were divided into two groups. The patients of Group I were administered sodium alendronate (in a dose of 10 mg/day), calcium (calcium carbonicum, 1000 mg; as converted into elementary calcium), and vitamin D3 (cholecalciferol in doses of 1000 U/day) supplements. The patients of Group II received calcium and vitamin D3 supplements only, administered in doses analogous to those in Group I. Following twelve (12) months ofthe therapy, densitometric examination was repeated, in order to evaluate BMD changes.
Results: In Group I, BMD increased by 0.03 g/cm2 (p<0.05) between the first and the second densitometric evaluation, while decreasing by 0.01 g/cm2 in Group II, however, the threshold of statistical significance was not attained in the latter case. No new fractures occurred in any of the studied patients, the tolerance of the applied treatment being fairly good in both groups.
Conclusion: Sodium alendronate, when applied to men with primary osteoporosis, increases BMD.

 




Ortopedyczne problemy pierwotnej nadczynności przytarczyc

Streszczenia zjazdu PTOiTr – 2000 (W87)

Edward Warda, Krzysztof Modrzewski, Tomasz Mazurkiewicz, Jacek Kopacz
Katedra i Klinika Ortopedii i Traumatologii AM w Lublinie Katedra i Klinika Ortopedii i Traumatologii,
20-954 Lublin, ul. Jaczewskiego 8

Pierwotną nadczynność przytarczyc powodowaną gruczolakiem rozpoznaje się rzadko. W okresie 30 lat w Lubelskiej Klinice Ortopedii i Traumatologii hospitalizowaliśmy tylko 13 chorych kobiet w wieku 45-67 lat. Zmianom torbielowatym kości towarzyszyła narastająca niewydolność kończyn a u 3 chorych złamanie patologiczne. Rozpoznanie bywa trudne i przez to znacznie opóźnione. Obrazy radiologiczne sugerują przerzuty raka lub guz olbrzymiokomórkowy, a przy tym w badaniach bioptycznych łatwo można pomylić guz brunatny z olbrzymiokomórkowym. Rozpoznanie ustala się na podstawie: wysokiego poziomu parathormonu we krwi, po wykryciu gruczolaka lub gruczolaków przytarczyc w badaniach: USG, CT i scyntygrafii MIBI. Rozpoznanie sugeruje i nierzadko wspiera ocena stanu i wyglądu chorych, wysoki poziom wapnia i fosfatazy zasadowej z równoczesnym obniżeniem poziomu fosforu we krwi, patognomoniczne objawy radiologiczne w obrębie kości czaszki, rąk, stóp, kolan i miednicy oraz badanie densytometryczne. Skuteczne leczenie 10 chorych polegało na usunięciu gruczolaków przytarczyc. Zmiany śródkostne wygoiły się. Powróciły też do normy wyniki badań laboratoryjnych, Złamania szyjki kości udowej 2 chorych leczyliśmy operacyjnie z wykorzystaniem protezoplastyk i pomyślnymi wynikami. U jednej chorej przed ustaleniem właściwego rozpoznania wykonaliśmy niepotrzebnie 3 operacje „guzów olbrzymiokomórkowych” różnych kości. Dwie chore zmarły poza Kliniką; jedna nagle przed operacją gruczolaka przytarczyc, inna kilka tygodni po próbie usunięcia gruczolaka wskutek powikłań.




Kalcytonina w leczeniu osteoporozy – teraźniejszość i przyszłość

 

XI Zjazd Polskiego Towarzystwa Osteoartrologii i Polskiej Fundacji Osteoporozy
V Krakowskie Sympozjum Osteoporozy
Kraków 27-29.09.2001

Streszczenia:
wersja polska
Materiały kongresowe: STRESZCZENIA, s52-53.
Druk: Drukarnia Skinder, ISBN – 83-904008-5-5

wersja angielska
Osteoporosis International 2001; vol. 12 (Suppl 1), s10.


L28
Kalcytonina w leczeniu osteoporozy – teraźniejszość i przyszłość

M. Azria
Novartis Pharma Ltd., Bazylea, Szwajcaria

Ponieważ długość życia ciągle rośnie, obciążenia ekonomiczne i socjalne z powodu typowych chorób wieku podeszłego stają się coraz większe. Osteoporoza jest stosunkowo „cichym” stanem wymagającym leczenia zachowawczego, które pacjent w pełni zaakceptuje..
Kalcytonina, będąc naturalnym hormonem o fizjologicznym działaniu i posiadając działanie przeciwbólowe ma przewagę nad niektórymi innymi preparatami przeciwresorpcyjnymi. Jej poziom bezpieczeństwa jest generalnie również wysoki, szczególnie w przypadku postaci donosowej, dla której do tej pory nie odnotowano interakcji z pokarmem i lekami. Historycznie, główną wadą kalcytoniny był fakt, że mogła być stosowana jedynie w iniekcjach, co miało wpływ na niską akceptację pacjenta. Główny krok w celu ominięcia tej przeszkody wykonano w 1987 wprowadzając postać donosową kalcytoniny łososiowej, dostępnej obecnie w wielu krajach. Jest to obecnie najczęściej stosowana postać i odnotowano istotne zmniejszenie częstości złamań osteoporotycznych u pacjentów leczonych nią. Jest lepiej tolerowana niż pierwotna postać pozajelitowa, zapewniając lepszą regularność zażywania leku przez pacjenta i tym samym polepszając poziom skuteczności.
Mając na uwadze te same cele, przygotowywana jest obecnie postać doustna kalcytoniny łososiowej, gdzie używając nowej technologii lek transportowany jest przez ścianę przewodu pokarmowego za pośrednictwem określonego nośnika. Badania toksyczności na zwierzętach i ludziach przyniosły pozytywne wyniki i obecnie praca skoncentrowana jest na opracowaniu formy dawkowania z idealną farmakokinetyką i właściwościami farmakokinetycznymi odpowiednimi do badań klinicznych. Jeśli to się powiedzie, kalcytonina doustna dokona istotnego przełomu w przyszłym leczeniu osteoporozy. Ponadto, użyta technologia może znaleźć dodatkowe zastosowanie do innych leków peptydowych stosowanych w leczeniu osteoporozy i innych chorób.

L28
CALCITONIN IN THE MANAGEMENT OF OSTEOPOROSIS -PRESENT AND FUTURE

Moise Azria,
Novartis Pharma Ltd., Basle, Switzerland

As life expectancy continues to increase, the economic and social burdens of classic old-age diseases such as osteoporosis become ever more acute. Osteoporosis is a relatively 'silent’ condition requiring conservative management for maximum patient acceptance.
Calcitonin has advantages over some other antiresorptive agents in being a natural hormone with a physiological-type action and in having analgesic activity, etc. Its safety level is also generally high, especially in the case of the intranasal form, with which no food or drug interactions have yet been reported.
Historically, the principal disadvantage of calcitonin has always been the fact that it could only be given by injection, impairing patient acceptance. A major step towards overcoming this problem was taken in 1987 with the introduction of a nasal- reduced osteoporotic fracture rate has been reported among patients treated with it. It is better tolerated than the original parenteral form, ensuring good patient compliance and thus enhancing the level of efficacy.
With the same objectives in mind, an oral form of salmon calcitonin is now being developed, using a new technology whereby the drug is transported across the gastrointestinal-tract wall by means of a specific carrier. Animal and human toxicity studies have shown positive results, and work is currently concentrated on engineering a dosage form with ideal pharma-cokinetic and pharmacodynamic properties suitable for clinical testing. If this is successful, oral calcitonin will prove a significant breakthrough in the future management of osteoporosis. In addition, the technology involved might find additional applications to other peptide drugs for the treatment ofosteoporosis and other diseases.

 




Leczenie złamań przemieszczonych bliższego końca kości ramiennej u pacjentów w podeszłym wieku

Streszczenia zjazdu PTOiTr – 2000 (W88)

Karol Zyto, Leif Ahrengart,* Anders Sperber,* Hans Törnkvist
Department of Orthopaedics, Stockholm Söder Hospital and *Department of Orthopaedics, Huddinge University Hospital, Karolinska Institutet, Stockholm, Sweden.

Do leczenia zachowawczego lub osteosyntezą popręgiem zrandomizowaliśmy 40 pacjentów w podeszłym wieku ze średnią wieku 74 lata z przemieszczonymi 3 lub 4-ro odłamkowymi złamaniami kości ramiennej. W pierwszym roku i po 3 do 5 latach kontrolne badanie kliniczne nie wykazało funkcjonalnych różnic pomiędzy dwoma grupami pacjentów z optymalnym poziomem funkcjonalnym uzyskanym w ciągu pierwszego roku. Duże komplikacje wystąpiły jedynie w grupie leczonej chirurgicznie. Badanie radiologiczne wykazało, że chirurgiczne postępowanie polepszyło pozycję złamanej głowy kości ramiennej, ale odbiciem tego nie było polepszenie funkcji. Półsztywna fiksacja z zastosowaniem popręgu w przemieszczonych wieloodłamowych złamaniach bliższego odcinka kości ramiennej w wieku starczym nie polepsza wyników funkcjonalnych w porównaniu z leczeniem zachowawczym.




Czy wzrost masy kostnej jest niezbędny do zmniejszenia ryzyka złamań

 

XI Zjazd Polskiego Towarzystwa Osteoartrologii i Polskiej Fundacji Osteoporozy
V Krakowskie Sympozjum Osteoporozy
Kraków 27-29.09.2001

Streszczenia:
wersja polska
Materiały kongresowe: STRESZCZENIA, s53-54.
Druk: Drukarnia Skinder, ISBN – 83-904008-5-5

wersja angielska
Osteoporosis International 2001; vol. 12 (Suppl 1), s10.

L29
Czy wzrost masy kostnej jest niezbędny do zmniejszenia ryzyka złamań

Marek Tałałaj
Klinika Chorób Wewnętrznych Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, ul. Czerniakowska 231, 00-416 Warszawa

Gęstość mineralna kości (BMD) jest istotnym czynnikiem wpływającym na ryzyko wystąpienia złamań kośćca. Sugeruje się jednak, że wiele innych czynników przyczynia się do zwiększonej łamliwości szkieletu. Czynnikami tymi są zmiany zachodzące w geometrii i mikroarchitekturze kości oraz modyfikacja właściwości macierzy kostnej. Znacznie przyspieszona przebudowa kośćca, obserwowana w okresie kilku lat po menopauzie może przyczyniać się do zmniejszenia stopnia mineralizacji macierzy kostnej i wzrostu ryzyka perforacji i pęknięć beleczek kostnych. Szybka przebudowa kości spowodowana niedoborem estrogenów lub unieruchomieniem pacjenta przyspiesza proces apoptozy osteocytów, komórek kostnych spełniających rolę mechanoreceptorów i odgrywających istotną rolę w utrzymywaniu integralności szkieletu. Zwiększona liczba tzw. superosteonów z szerokimi kanałami Haversa, prowadząca do zwiększonej porowatości i istotnego upośledzenia elastyczności kości korowej, wydaje się odgrywać istotną rolę w etiologii złamań bliższej nasady kości udowej.
Wyniki leczenia osteoporozy wysokimi dawkami fluorku sodu dowodzą, że gęstość mineralna kości nie zawsze jest dobrym wykładnikiem wytrzymałości mechanicznej szkieletu. Długotrwała terapia lekami antyresorpcyjnymi, takimi jak estrogeny, raloksyfen, kalcytoniny i bisfosfoniany pozwala uzyskać co najmniej dwukrotnie większą redukcję liczby złamań kręgów niż wynikałoby to ze zmian BMD kręgosłupa. Obserwowana poprawa jakości tkanki kostnej może być wynikiem zmniejszenia liczby i objętości miejsc przebudowy, wzrostu stopnia umineralizowania macierzy kostnej i wydłużenia czasu przeżycia osteocytów. Należy jednak podkreślić, że nadmierne zwolnienie tempa przebudowy szkieletu może prowadzić do kumulacji mikropęknięć pojawiających w kości gąbczastej i korowej podczas codziennej aktywności ruchowej i do zwiększenia łamliwości kośćca.

L29
IS AN INCREASE IN BONE MINERAL DENSITY NECESSARY TO REDUCE THE RISK OF BONE FRACTURES

M. Tałałaj,
Department of Internal Medicine, Postgraduate Medical Education Centre, Czerniakowska 231, 00-416 Warsaw, Poland

Bone mineral density is a substantial determinant of fracture risk. It was suggested, however, that many additional factors play a role in the development of skeletal fractures. These factors affect bone geometry and microarchitecture as well as bone matrix properties. Excessive bone remodelling observed within a few years after the menopause can lead to decreased mineralization of bone matrix, increased probability of perforation and creation of stress risers of trabecular plates. High bone turnover due to estrogen deficiency or immobilization promotes apoptosis of osteocytes, bone cells serving as mechanosensors and playing an important role in maintaining skeletal integrity. Increased number of superosteons with giant canals resulting in increased porosity and significant reduction in elasticity of cortical bone seams to play an important role in the etiology of hip fractures.
Treatment with high doses of sodium fluoride demonstrates that the magnitude of increase in bone mineral density is not always a good predictor of bone strength. Long-term therapy with anti-resorptive drugs such as estrogen, raloxifen, calcitonin and bisphosphonates results in a reduction in vertebral fracture risk at least twice as great as would be predicted from the changes in spinal BMD. The improvement of bone quality may be the result of a reduction in the activation frequency and in the size of remodelling space, the increase in the mean degree of mineralization of bone matrix and the prolongation of osteocyte life span. It has to be stressed however, that excessive suppression of bone remodelling allows microdamage to accumulate thus leading to increased bone fragility.

 




Patogeneza aseptycznych obluzowań endoprotez cementowych i bezcementowych stawu biodrowego

Szmigiel Andrzej 1 , Żołyński Krystian 1, Szram Stefan 2, Baj Zbigniew 3, Denys Andrzej 4, Dudkiewicz Zbigniew 1, Mloczkowski Dariusz 2, Kopczynski Janusz 5, Bukowski Piotr 3, Majewska Ewa 3, Denys Pawel 1. Klinika Chirurgii Urazowej i Ortopedii WAM Lódz
Pracownia Patologii Ultrastrukturalnej Katedry
Patomorfologii WAM Lódz
Zaklad Patofizjologii WAM Lódz, Zaklad Mikrobiologii
WAM Lódz
Katedra Patomorfologii WAM Lódz

Streszczenia zjazdu PTOiTR – 2000


W2

Celem pracy jest analiza zmian cytohistochemicznych w tkankach okoloprotezowych obluzowanych endoprotez cementowych i bezcementowych stawu biodrowego oraz stezen cytokin IL-1, IL-2,Il-6 i TNF alfa w plynie stawowym oraz w surowicy krwi u chorych przed zabiegiem wymiany endoprotezy ,w tydzien po zabiegu oraz w 8 tygodniu od operacji. .
Material stanowilo 57 chorych (39 kobiet i 18 mezczyzn), czas od wszczepienia endoprotezy do replantacji wahal sie od 23 do 149 m-cy, sr.74 m-ce. U 48 chorych wymieniono proteze cementowa, u pozostalych bezcementowa. Grupe kontrolna stanowilo 38 pacjentów (29 kobiet i 9 mezczyzn) operowanych z powodu pierwotnej artrozy stawu biodrowego, u 29 implantowano endoproteze cementowa a pozostalym bezcementowa.. .
W tkankach okoloprotezowych stwierdzono obecnosc komórek tucznych, olbrzymich i w przewazajacej ilosci wielojadrowych makrofagów. W cytoplazmie tych komórek znaleziono zlogi polietylenu, cementu kostnego i metalu. Monoklonalne przeciwciala MRP 14 specyficzne dla makrofagów w przewleklym zapaleniu zaobserwowano u 44 pacjentów a subpopulacji 25F9 u 48 chorych. Aktywnosc populacji limfocytów i makrofagów typowej dla ostrego zapalenia IOT4+ stwierdzono u 12 chorych. Wyniki te sugeruja istnienie przetrwalej reakcji makrofagalnej. W plynie stawowym stwierdzono znamiennie wieksze stezenie IL-1 w obu grupach endoprotez w stosunku do grupy kontrolnej , wyzsze w grupie cementowych endoprotez. Nie stwierdzono statystycznie istotnych róznic stezenia IL-2,IL-6 i TNF-alfa w surowicy chorych z bezcementowa i cementowa endoproteza przed zabiegiem operacyjnym.. Stezenie IL-1 w obu grupach badanych bylo wyzsze w stosunku do grupy kontrolnej. W 7 dobie od zabiegu stezenia badanych cytokin porównywalne byly u 50 chorych do stezenia w grupach kontrolnych i nie wykazywaly istotnych róznic. W 8 tygodniu stwierdzono utrzymywanie sie stezenia IL-2 na tym samym poziomie u 51 chorych (48c i 3 bc) i niespecyficzne obnizenie stezenia IL-6 i TNF alfa wsród 48 chorych ( 44c i 4 bc) wobec grupy kontrolnej. Zaobserwowano podwyzszenie stezenia IL-1 u 32 chorych (26 c i 6 bc) bez cech istotnosci statystycznej. Statystycznie znamienny wzrost stezenia IL-1 zaobserwowano w zwiazku z czasem trwania choroby i rozlegloscia osteolizy w obu grupach (p=001). .
Badania immunohistochemiczne sugeruja, ze za powstanie reakcji zapalnej odpowiedzialne sa pewne subpopulacje makrofagów. Nie potwierdzono udzialu w reakcji zapalnej limfocytów. Obecnosc cytokin w wysokim stezeniu w plynie stawowym obluzowanych endoprotez swiadczy o miejscowym ograniczeniu procesu zapalnego. Otrzymane wyniki wydaja sie potwierdzac teorie, ze aseptyczne obluzowanie cementowych i bezcementowych implantów powstaje w wyniku indukcyjnego uwalniania z makrofagów i monocytów otaczajacych implant cytokin stymulujacych resorbcje kosci. Wzrost stezenia IL-1 w procesach aseptycznego obluzowania moze byc przydatny monitorowaniu tego schorzenia.




Kalcytonina łososiowa donosowa w leczeniu osteoporozy pomenopauzalnej: Obecne i przyszłe zastosowanie terapeutyczne

 

XI Zjazd Polskiego Towarzystwa Osteoartrologii i Polskiej Fundacji Osteoporozy
V Krakowskie Sympozjum Osteoporozy
Kraków 27-29.09.2001

Streszczenia:
wersja polska
Materiały kongresowe: STRESZCZENIA, s54-55.
Druk: Drukarnia Skinder, ISBN – 83-904008-5-5

wersja angielska
Osteoporosis International 2001; vol. 12 (Suppl 1), s10-11.

L30
Kalcytonina łososiowa donosowa w leczeniu osteoporozy pomenopauzalnej: Obecne i przyszłe zastosowanie terapeutyczne

Charles H. Chesnut III

Nutrition University of Washington Medical Center
Director, Osteoporosis Research Group 1107 NE 45th Street, Suite 440
Seattle, WA 98105-4631

Istnieją racjonalne podstawy do stosowania kalcytoniny łososiowej w leczeniu osteoporozy pomenopauzalnej, jako że jest inhibitorem osteoklastycznej resorpcji kości. Wykazano, że kalcytonina łososiowa (NS-SCT) poprawia lub zachowuje gęstość mineralną kości oraz jest stosunkowo łatwa do podania i dobrze tolerowana bez istotnych objawów niepożądanych. Zawsze jednak pojawia się pytanie o skuteczność NS-SCT w prewencji złamań.
Opublikowane niedawno badanie PROOF (Chesnut CH i wsp, American Journal of Medicine, Wrzesień, 2000) zostało zaprojektowane tak, aby odpowiedzieć na pytanie czy NS-SCT jest w stanie zapobiegać złamaniom kręgosłupa. Dane z trwającego 5 lat badania wykazały, 36% redukcję nowych złamań kompresyjnych kręgosłupa w grupie otrzymującej 200j.m. NS-SCT w porównaniu do placebo. Dane te uzyskano w grupie kobiet wysokiego ryzyka osteoporozy, tj. kobiet po menopauzie, średni wiek 68 lat, u których wystąpiło wcześniej 1-5 złamań kręgów. Badanie nie było zaprojektowane a priori w celu zbadania wpływu kalcytoniny na złamanie szyjki kości udowej, aczkolwiek interesującą obserwacją w badaniu PROOF jest wystąpienie pięciu nowych złamań szyjki kości udowej w grupie otrzymującej 200 j.m. NS-SCT w porównaniu do dziewięciu w grupie placebo. W badaniu PROOF zauważono niewielki, ale istotny (w odniesieniu do wartości początkowych) wpływ na gęstość mineralną kości kręgosłupa lędźwiowego jak również niewielki, ale istotny wpływ na markery resorpcji kości (C-telopeptyd w surowicy) w odniesieniu do wartości początkowych i grupy placebo. Wpływ na redukcję złamań kręgów utrzymywał się i trwał przez 5 lat leczenia kalcytoniną łososiową donosową gdy porównać do placebo, nie wykazując objawów oporności na NS-SCT przy ciągłym stosowaniu.
Tym samym NS-SCT istotnie redukuje złamania kręgów, chociaż jej mechanizm działania na redukcję złamań pozostaje niejasny, jako że działanie zarówno na markery obrotu kostnego jak i na ilości kości (gęstość mineralną kości) jest niewielkie, szczególnie w porównaniu do bisfosfonianów. Nowa koncepcja zakłada, że czynniki hormonalne, takie jak NS-SCT mogą powodować redukcję złamań bardziej poprzez wpływ na jakość kości (szczególnie mikroarchitekturę i wytrzymałość) niż na ilość (gęstość mineralną). To założenie jest sprawdzane w trwającym aktualnie badaniu QUEST z udziałem 91 pacjentów, mającym na celu ocenę działania 200j.m. NS-SCT w porównaniu do placebo w zapobieganiu mikrozłamań beleczek i zachowaniu jakości kości, jak również z czasem ilości.
W przyszłości istnieje wiele możliwości rozwoju dla kalcytoniny łososiowej. Składa się na nie rozwój formy doustnej kalcytoniny, potencjalnie bardzo wartościowej w zapobieganiu utracie masy kostnej, jak również potwierdzenie interesującej obserwacji z badania PROOF, dotyczącej widocznego wpływu na złamania szyjki kości udowej, tj. przeprowadzenie badania prospektywnego, określającego wpływ NS-NCT na redukcję złamań szyjki kości udowej. Rzeczywiście, następnych kilka lat będzie najbardziej ekscytujące w rozwoju zastosowania kalcytoniny łososiowej do leczenia osteoporozy pomenopauzalnej.

L30
NASAL SPRAY SALMON CALCITONIN IN THE TREATMENT OF POSTMENOPAUSAL OSTEOPOROSIS: PRESENT AND FUTURE THERAPEUTIC USAGES

Charles H. Chesnut III,

Professor of Radiology and Medicine Adjunct Professor Orthopaedics, Adjunct Professor Nutrition University of Washington Medical Center, Director, Osteoporosis Research Group 1107 NE 45th Street, Suite 440, Seattle, WA
98105-4631, USA

Salmon calcitonin possesses a therapeutic rationale for the treatment of postmenopausal osteoporosis, as it is an inhibitor of osteoclastic bone resorption. Nasal spray salmon calcitonin (NS-SCT) has been shown to improve or preserve bone mineral density, and to be comparatively easy to administer and well tolerated without significant adverse effects. There has always,
however, been a question regarding NS-SCT’s ability to prevent fracture.
The recently published PROOF study (Chesnut CH et al, American Journal of Medicine, September, 2000) was designed to answer the question of whether NS-SCT can prevent fracture at the spine. Data from this five year trial indicate a 36% reduction in new compression fractures at the spine in the 200 I.U. NS-SCT dosage group, as compared to placebo. This was obtained in women at high risk for osteoporosis, i.e., postmenopausal women with a mean age of 68, with 1-5 prevalent vertebral fractures. The study was not designed a-priori to define the effect of NS-SCT on hip fractures; nevertheless an interesting observation from the PROOF trial is that there were five new hip fractures in the 200 I.U. NS-SCT dosage group compared to nine in the placebo group. In the PROOF trial modest but significant (from baseline) effects were noted on bone mineral density at the lumbar spine; a modest but significant effect on markers of bone resorption (the serum c-telopeptide) were noted from baseline and as compared to placebo. The effect on fracture reduction at the spine was persistent and continuous throughout the five year treatment with nasal spray salmon calcitonin, as compared to placebo, indicating no evidence of resistance to the effect of NS-SCT with continued usage.
Therefore NS-SCT significantly reduces spine fracture; its mechanism of action in such fracture reduction however remains somewhat unclear, as the effect on both bone markers of turnover (bone resorption) and bone quantity (bone mineral density) remains modest, particularly as compared to bisphosphonates. A new concept is that hormonal agents such as NS-SCT may work to reduce fracture more by an effect on bone quality (particularly micro architecture and strength) than on quantity (bone mineral density). That concept is currently under evaluation in an ongoing ninety-one patient study, the QUEST trial, to determine the effects of 200 I.U. NS-SCT versus placebo in preventing trabecular micro fracture and preserving bone quality, as well as quantity, over time.
For the future there are many potential interesting develop¬ments for salmon calcitonin. These include the development of an oral calcitonin, potentially of great value in the prevention of bone loss, and as well the establishment of the interesting observation from the PROOF trial of an apparent effect on hip fracture, i.e., the exploration with a prospective study to define the effects of NS- SCT on hip fracture reduction. Indeed, the next few years will be most exciting in the development of salmon calcitonin for management of postmenopausal osteoporosis.

 




Problemy alloplastyki rewizyjnej stawu biodrowego w polsce i na świecie

Edward Czerwiński
Klinika Ortopedii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego
31-501 Kraków, ul. Kopernika 19 a

Streszczenia zjazdu PTOiTR – 2000

W1
Totalna alloplastyka stawu biodrowego należy do najczęściej wykonywanego zabiegu w chirurgii ortopedycznej. Ocenia się, że liczba wszczepionych endoprotez wynosi rocznie: w USA 200.000, w Niemczech 80.000, w Wielkiej Brytanii 40.000. Biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców Polski należałoby oczekiwać w ciągu roku ok. 30.000 zabiegów. Celem określenia faktycznej liczby implantowanych endoprotez zwróciliśmy się z ankietą do wszystkich ośrodków ortopedycznych w kraju (220), do wszystkich firm dostarczających endoprotezy na rynek oraz do Specjalisty Krajowego ds. ortopedii i traumatologii. Wypełnioną ankietę nadesłało 65 ośrodków tj. 30,5% (lista załączona w książce streszczeń). Uzyskane dane obejmują 29.380 alloplastyk pierwotnych i 2.102 alloplastyk rewizyjnych. Obliczona na ich podstawie częstość obluzowań aseptycznych wynosi 5,1%, a septycznych 1,0%. Niektórzy producenci udzielili nam rzetelnych informacji, a dane od pozostałych były w takiej formie, że nie można było ocenić faktycznej liczby wszczepów. .
Wg danych uzyskanych od Specjalisty Krajowego (Prof. A. Górecki) za lata 1996-98 liczba implantowanych protez w kolejnych latach wynosiła: 1996 cementowe 3.280, bezcementowe 1.739; w 1997 odpowiednio 3.545 i 1.348, a w 1998 odpowiednio 5.503 i 1.930. Z kolei na podstawie nadesłanych ankiet („karta użytego wszczepu”) z 121 ośrodków wiemy na pewno, że wszczepiono 4.281 protez cementowych, 1.251 bezcementowych i wykonano 431 realloplastyk (opr. T. Jabłoński, M. Ambroziak, T. Jędral). Niestety, na podstawie zebranych danych, nie jest możliwe dokładne określenie ani całkowitej liczby pierwotnych ani rewizyjnych alloplastyk. Opierając się na wszystkich zebranych informacjach na oraz przeprowadzonych rozmowach liczbę endoprotez w ciągu roku można z ryzykiem znacznego błędu określić na ok. 12.000. .
Liczba zabiegów rewizyjnych jest pochodną liczby wszczepionych endoprotez, czasu obserwacji, oraz wielu innych czynników, jak m.in.: technika operacyjna, rodzaj endoprotezy, stan miejscowy i ogólny chorego. Liczbę wykonanych rewizji określa szeroko stosowana „analiza przeżycia- survival analysis” danej endoprotezy. W wysoce specjalistycznych ośrodkach, jak np. Centre for Hip Surgery, Wrightington wynosi on po 10 latach 100%, po 15. 98% i po 20. 93%. Równie optymistyczne dane pochodzą ze Szwedzkiego Krajowego Rejestru Endoprotez (138 ośrodków; 138.830 endoprotez). Po 9 latach przeżywalność wynosi 94% a po 16. 84,1%..
Niestety, nie dysponujemy takimi danymi dla naszego kraju. Istnieją obawy, że wyniki te mogą znacznie odbiegać od światowych. Może to być następstwem: zbyt długiego zaopatrywania ośrodków przez „bank centralny” w protezy z głową 32 mm (głowa 28 mm dopiero od 1996), niewielkiej liczby zabiegów przypadających na jeden ośrodek (średnio 46 rocznie), ciągle zmienianych rodzajów protez cementowych i bezcementowych dostarczanych centralnie do każdego z ośrodków, niedostatków w technice implantacji protez cementowych i bezcementowych, niedostępności sterylnych bloków operacyjnych oraz ogólnych braków w wyposażeniu sal operacyjnych. .
Problemy alloplastyki rewizyjnej są w praktyce identyczne na całym świecie. Nadal trwają intensywne badanie nad patogenezą obluzowań, ścieraniem się materiałów (polietylen), jakością cementu, nowymi typami protez cementowych bezcementowych. Pojawia się coraz więcej opracowań dotyczących technik operacyjnych zabiegów rewizyjnych, uzupełniania ubytków kostnych, stosowania dodatkowych wszczepów (pierścienie, siatki). Nadal trudnym zagadnieniem są alloplastyki rewizyjne w obluzowaniu septycznym. .
Problemom tym poświęcone są kolejne sesje Zjazdu i mamy nadzieję, że wniosą one wiele nowych informacji.




Ocena biochemiczna metabolizmu kostnego u chorych po przeszczepieniu serca

XI Zjazd Polskiego Towarzystwa Osteoartrologii i Polskiej Fundacji Osteoporozy
V Krakowskie Sympozjum Osteoporozy
Kraków 27-29.09.2001

Streszczenia:
wersja polska
Materiały kongresowe: STRESZCZENIA, s56.
Druk: Drukarnia Skinder, ISBN – 83-904008-5-5

L31
Ocena biochemiczna metabolizmu kostnego u chorych po przeszczepieniu serca
F. Orchowski, R. Pfitzner, D. Fedak, E. Czerwiński, A. Dziatkowiak.
Klinika Chirurgii Serca i Naczyń CM UJ ul. Prądnicka 80, 31-202 Kraków

Od 1988r do marca 2001r w Klinice Chirurgii Serca i Naczyń CM UJ wykonano 402 przeszczepy serca z dobrym 5-cio letnim wynikiem u ponad 63% pacjentów.

Wiek biorców wynosił od 5 – 68 lat. Z drugiej strony wiąże się z różnego rodzaju patologią w tym zaburzeniami metabolizmu kostnego. Problem ten nasila się w miarę wydłużania czasu przeżycia. Sam proces chorobowy przebiega niepostrzeżenie, aż do wystąpienia objawów bólowych, a nawet złamań.

Celem pracy jest ocena metabolizmu kostnego u chorych po przeszczepieniu serca.

Badaniami objęto 30 chorych po HTx w okresie od 8 do 105 miesięcy (średni okres 46,1 miesiąca) w wieku 43 – 68 lat (średnia wieku 52,31 lat). Wszyscy chorzy byli prowadzeni wg trój- lub dwulekowego modelu leczenia immunosupresyjnego: cyklosporyna +imuran + encorton lub cyklosporyna +imuran.

Oceniono tempo obrotu kostnego metodą ELISA na podstawie markerów kostnych – NovoCalcin i Pyrilinks firmy Metra Biosystem. W surowicy krwi oznaczano poziom osteokalcyny za pomocą Novocalcin, w moczu poziom dezoksypirymidynoliny przy pomocy Pyrilinks-D (badania wykonano w Zakładzie Biochemii Klinicznej CM UJ).

Wyniki porównano z wynikami grupy kontrolnej, którą  stanowiło 10 zdrowych mężczyzn w wieku od 52 do 67 lat (średni wiek 60,11 lat). U wszystkich chorych stwierdzono zaburzenia metabolizmu kostnego. Nie wykazano zależności i korelacji pomiędzy dawką ani poziomem cyklosporyny (CsA)  we krwi,  a dynamiką  procesów kościogubnych ani czasem po HTx. Stwierdzono istotny bezpośredni wpływ dawki, a co za tym idzie i stężenia sterydów (Cs)  na procesy kościogubne.




Człowiek i wysokość

Streszczenia zjazdu PTOiTr – 2000 (WIII)

Zdzisław Jan Ryn
Zakład Patologii Społecznej Katedry Psychiatrii Collegium Medicum UJ w Krakowie

W skali światowej około 420 milionów ludzi zamieszkuje regiony górskie, z tego 30 milionów żyje stale powyżej 3600 m npm. Penetracja i zasiedlanie wysokich gór, zwłaszcza Andów, sięga kilkunastu tysięcy lat. Świadczą o tym znaleziska archeologiczne i kultowe: tzw. sanktuaria lub adoratoria andyjskie. Zgodnie z wierzeniami i religiami wierzchołki gór są traktowane jako miejsce kontaktu Ziemi i Nieba. Na szczytach Andów składano ofiary, także ludzkie, aby Słońce nie straciło swej mocy.
Największe skupiska ludzi żyjących „wyżej niż kondory” spotkać można na andyjskim altiplano, zwłaszcza w basenie jeziora Titicaca (wys. 3812 m npm). W najwyższej stolicy świata La Paz w Boliwii żyje ponad dwa miliony ludzi. .
Życie w środowisku wysokogórskim wystawia organizm na działanie zespołu czynników urazowych: niskiego ciśnienia atmosferycznego, obniżonego ciśnienia parcjalnego tlenu, niskiej temperatury i wilgotności oraz nasilonego promieniowania słonecznego i kosmicznego („agresja klimatyczna”). Dodatkowym czynnikiem jest niedożywienie ludności, niski poziom higieny oraz konieczność dużego wysiłku fizycznego. .
W stosunku do stałych mieszkańców gór można mówić o aklimatyzacji, czyli wrodzonym i trwałym przystosowaniu do życia w tym środowisku. Dlatego Indian Keczua i Aymara zamieszkujących tereny dawnego Imperium Słońca opisuje się jako odrębną rasę (raza andina, raza de bronze). Izolacja społeczna oraz praktykowany zwyczaj endogamii, polegający na zakazie zawierania małżeństw z osobami z innych wsi (pueblo), doprowadziły do niespotykanej w innych górach świata jednorodności genetycznej i antropologicznej tej ludności. .
Kraje andyjskie cechuje ponadto swoisty paradoks demograficzny. Chociaż altiplano stanowi nieduży procent powierzchni, żyje tam na stałe około 80% ludności tych krajów. Najwyższe osady ludzkie w Andach sięgają wysokości 5500 m npm co sugeruje, że jest to granica wysokości do jakiej człowiek może się przystosować na trwałe, bez utraty podstawowych zdolności życiowych, w tym reprodukcji.

Wśród mieszkańców Andów wyróżnia się trzy typy antropologiczne: typ andyjski, typ altiplano i typ ludzi jeziora (Titicaca). Ich wspólną cechą jest niski wzrost (158-162 cm), krępa budowa ciała z tułowiem o kształcie zbliżonym do prostokąta, brak odstających części ciała (ochrona przed zimnem) oraz ochronny kolor skóry (ciemno-brązowy ze złotym odcieniem, moreno). .
Anatomicznym wyrazem przystosowania jest duża beczułkowata klatka piersiowa oraz płuca o znacznie większej powierzchni oddechowej w porównaniu z mieszkańcami nizin. Serce jest większe i waży więcej. Naczynia wieńcowe serca są lepiej rozwinięte i mają więcej połączeń, co zabezpiecza przed zawałem serca oraz chorobą nadciśnieniową. Ciśnienie krwi jest niższe, podczas gdy ciśnienie żylne jest nieco wyższe. Praca serca jest większa o około 20%. Chociaż przepływ krwi w naczyniach jest zwolniony, organizm jest dostatecznie utleniony dzięki innym mechanizmom adaptacyjnym i kompensacyjnym. Krew mieszkańców Andów jest gęsta, gdyż zawiera znacznie więcej krwinek czerwonych (do 12 milionów w mm sześciennym). Krwinki są większe i zawierają więcej hemoglobiny. Objętość krwi krążącej jest większa o 40%. Wśród Indian przeważa zerowa grupa krwi („0” Rh+), co stanowi najbardziej intrygujący fenomen antropologiczny. .
O cechach układu kostnego oraz uzębienia dawnych mieszkańców altiplano dowiadujemy się z badań szkieletów tzw. mumii andyjskich. Najcenniejszym obiektem jest szkielet pierwotnego mieszkańca znaleziony nad jeziorem Lauricocha w Andach Peruwiańskich liczący 9500 lat! .
Zmiany przystosowawcze mózgu wyrażają się w większym rozwoju sieci naczyń krwionośnych, zwłaszcza kapilar mózgowych. Mózg jest mniej wrażliwy na niedostatek tlenu. Dzięki temu do wysokości 4000 m npm mózg nie cierpi na jego niedostatek. Jednym z najważniejszych mechanizmów przystosowania jest przewaga napięcia w części przywspółczulnej [parasympatycznej] autonomicznego układu nerwowego. Przystosowanie do życia na dużych wysokościach odbywa się także na poziomie tkankowym, molekularnym. .
Istnieje graniczna wysokość, powyżej której zanika zdolność rozmnażania. Dla tubylców to 5000 m npm, a dla przybyszów z nizin – 3500-4000 m npm. Ludność Andów ma mniejszy przyrost naturalny w porównaniu z mieszkańcami nizin. Wynika to głównie z większej śmiertelności i urazowości okołoporodowej. Noworodki ważą mniej, a szybkość wzrostu, zwłaszcza w okresie dojrzewania, jest wolniejsza. .
Środowisko dużych wysokości ukształtowało także sylwetkę psychiczną andyjskich Indian. Są oni zamknięci w sobie, nieśmiali i nieufni wobec otoczenia. Poruszają się powoli, flegmatycznie i dostojnie. Indianin jest panteistą, fatalistą, stoikiem i pesymistą (wg. Poblete). Te cechy temperamentu można wiązać ze zwolnionym przewodnictwem bioelektrycznym w nerwach obwodowych. .
W obliczu nieszczęść, choroby lub śmierci tubylcy uciekają się do myślenia magicznego. Na nim oparta jest w dużym stopniu medycyna tradycyjna (indiańska) uprawiana przez curanderos. Mieszkańcy gór – odmienni pod względem fizjologicznym i antropologicznym – chorują inaczej niż mieszkańcy nizin. Rzadko zapadają na chorobę wieńcową serca, zawał i nadciśnienie. Mają niższy poziom cholesterolu i mniejszą skłonność do miażdżycy, a przez to później się starzeją. W tym kryje się długowieczność mieszkańców niektórych regionów andyjskich. Do rzadkości należą również nowotwory i białaczka, co otwiera nowe perspektywy badań. Rzadziej obserwuje się padaczkę i jej ekwiwalenty, gdyż pogotowie drgawkowe jest odwrotnie proporcjonalne do wysokości. Częściej natomiast cierpią oni na choroby płuc, gruźlicę, chorobę wrzodową żołądka, wady wrodzone serca, uszkodzenia naczyniowe mózgu i siatkówki oraz wole tarczycowe. .
Wśród nałogów powszechny jest alkoholizm oraz odwieczny zwyczaj żucia liści coca. Charakterystyczną formą upicia alkoholowego u Indian altiplano jest zespół zwany tis-ta-pis, przypominający tężyczkę [pseudotetania boliviana]. W obrazie klinicznym chorób psychicznych, zwłaszcza schizofrenii, można bez trudu odnaleźć piętno wierzeń, mitów i przesądów ludu andyjskiego, a także koloryt krajobrazu i przyrody. Swoiste zespoły zaburzeń psychicznych w tej populacji (el susto, espanto, mal de ojo) wzbogaciły dorobek tzw. psychiatrii transkulturowej. Normy fizjologiczne jakimi posługujemy się w medycynie, nie odpowiadają parametrom fizjologicznym mieszkańców wysokich gór. Inne są tutaj kryteria zdrowia i choroby, odmienna jest też epidemiologia chorób. Człowiek dużych wysokości i człowiek z poziomu morza są „różni”, gdyż są niejako produktami odmiennego środowiska zewnętrznego. Różnice te nie upoważniają jednak do wartościowania i oceny co jest normalne, a co patologiczne. Mieszkańcy gór mają własne normy fizjologiczne i swoiste cechy psychofizyczne, które należy rozpatrywać wyłącznie w relacji do środowiska naturalnego w którym żyją od wieków. .
Jeśli Indianie zamieszkują Andy od tysiącleci, jeśli mimo przeciwności środowiska naturalnego wykazują tendencje rozwojowe i pozostają z nim w symbiozie bez szkody dla swego gatunku, jeśli ponadto stworzyli tam oryginalne środowisko społeczne i kulturowe, oznacza to, że są całkowicie do niego przystosowani. Są zdolni nie tylko do przeżycia, ale żyją tam życiem godnym istoty ludzkiej. .
Osiągnięcia medycyny górskiej okazują się przydatne w medycynie lotniczej i kosmicznej, a także w klinice chorób uwarunkowanych niedotlenieniem.




Kliniczne działanie Raloksyfenu u kobiet po menopauzie z osteoporozą

 

XI Zjazd Polskiego Towarzystwa Osteoartrologii i Polskiej Fundacji Osteoporozy
V Krakowskie Sympozjum Osteoporozy
Kraków 27-29.09.2001

Streszczenia:
wersja polska
Materiały kongresowe: STRESZCZENIA, s57-58.
Druk: Drukarnia Skinder, ISBN – 83-904008-5-5

wersja angielska
Osteoporosis International 2001; vol. 12 (Suppl 1), s11
.

L32
Kliniczne działanie Raloksyfenu u kobiet po menopauzie z osteoporozą

Silvano Adami
University of Verona

Do późnych powikłań pomenopauzalnych zalicza się osteoporozę, pogorszenie profilu lipidowego i zwiększone ryzyko raka piersi. Hormonalna terapia zastępcza (HTZ) zapobiega niektórym z tych powikłań i dostarcza innych korzyści objawowych, bardziej typowych dla wcześniejszego okresu pomenopauzalnego. Jednakże, stosowanie się pacjentek do zaleceń dotyczących HTZ jest niewystarczające i w dłuższym okresie jest ona związana ze zwiększonym ryzykiem raka endometrium i piersi. Z tych powodów większość kobiet stosuje HTZ jedynie przez kilka lat po menopauzie z małym efektem na zachorowalność związaną z okresem pomenopauzalnym. Całościowa profilaktyka tych przypadków zachorowalności powinna obejmować terapię przeciwresorpcyjną kości, środki obniżające poziom lipidów i uważną obserwację stanu gruczołów piersiowych. Dogodnym, całościowym rozwiązaniem najpoważniejszych przyczyn zachorowalności starszych kobiet mogą być selektywne modulatory receptorów estrogenowych (SERMs).
Raloksyfen jest lekiem z grupy SERM i został ostatnio zaaprobowany do prewencji nie urazowych złamań kręgów u kobiet po menopauzie ze zwiększonym ryzykiem osteoporozy. Działając na szkielet jako agonista estrogenu, u kobiet po menopauzie raloksyfen zmniejsza obrót kostny do wartości przedmenopauzalnych i całkowicie zapobiega wczesnej i późnej pomenopauzalnej utracie masy kostnej. Co ważniejsze, zapobieganie przez raloksyfen nowym złamaniom kręgów wykazano w jednym z największych badań klinicznych jakie dotychczas przeprowadzono (the Multiple Outkomes of Raloxifene Evaluation – MORE), kontrolowanym placebo, podwójnie ślepym, randomizowanym, obejmującym 7705 kobiet po menopauzie z osteoporozą. Kobietom, średni wiek 66,5 lat, z T score szyjki kości udowej lub kręgosłupa <-2.5 i/lub ze złamaniami kręgów, zostało przydzielone placebo lub raloksyfen 60 mg lub 120 mg. Wszystkie kobiety otrzymały suplementację wapnia (500 mg/dzień) i witaminy D (400 jm/dzień). Po 4 latach, raloksyfen 60 mg (dawka zaaprobowana) zredukował ryzyko nowych złamań kręgowych o 36% (RR 0,66, 95% Cl 0,55, 0,81, p<0,001) u kobiet mających złamania kręgów przed badaniem w porównaniu do placebo. Redukcja ryzyka złamania kręgów obserwowana dla dawki 120mg była podobna dla kobiet ze złamaniami kręgów jak i bez złamań przed badaniem. Nie było różnicy w proporcjach kobiet zgłaszających nie urazowe, pozakręgowe złamania pomiędzy otrzymującymi raloksyfen a placebo. BMD szyjki kości udowej i kręgosłupa wzrosła u osób otrzymujących raloksyfen o 2-3% w porównaniu do grupy placebo po 48 miesiącach (p<0.001). Terapia raloksyfenem zmniejszyła (efekt kumulacyjny) o 75% epizody mnogich złamań kręgów i o 68% epizody klinicznych złamań kręgów w ciągu pierwszego roku leczenia. Skuteczność przeciwzłamaniowa utrzymywała się do czwartego roku a częstość występowania złamań zmniejszała się dla każdego roku.
W badaniu zapobiegania osteoporozie raloksyfen istotnie zmniejszył poziom cholesterolu LDL, utrzymując poziom HDL-C i trójglicerydów w surowicy na niezmienionym poziomie. Raloksyfen zmniejszył również poziom lipoprotein i fibrynogenu, biochemicznych wskaźników ryzyka sercowonaczyniowego. To działanie raloksyfenu zostanie ocenione w oddzielnym badaniu klinicznym dotyczącym wyników sercowonaczyniowych: the Raloxifene Use for The Heart (RUTH). Występowanie estrogenozależnego (ER+) raka piersi zmniejszyło się o 84% po 4 latach terapii raloksyfenem w porównaniu do grupy placebo (3,7% vs. 0,6%), natomiast występowanie estrogenoniezależnego raka piersi było takie samo w obydwu grupach.(0,4%).
Podsumowując, czteroletnia terapia raloksyfenem utrzymuje BMD zdrowych kobiet po menopauzie i redukuje ryzyko nowych złamań kręgów o około połowę u kobiet z osteoporozą po menopauzie, jednocześnie poprawiając profil lipidowy i zmniejszając ryzyko raka piersi.

L32
CLINICAL EFFECTS OF RALOXIFENE IN POSTMENOPAUSAL WOMEN WITH OSTEOPOROSIS

Silvano Adami,
University of Verona

Late postmenopausal complications include osteoporosis, wor¬sening of lipid profile and increased risk of breast cancer. Hormone Replacement Therapy (HRT) prevents some of these causes of morbidity and provides other symptomatic benefits more typical of early postmenopausal years. However, the compliance to HRT is relatively poor and in the long term it is associated with increased risk of endometrial and breast cancer. For these reasons most women take HRT only for a few years after menopause with little effect on the late postmenopause- linked morbidity. A global preventive approach for these causes of morbidity should include a bone anti-resorptive therapy, a lipid-lowering agent and a careful monitoring of the breast situation. A convenient global approach to the most scarring cause of morbidity in elderly women can be provided by the Selective Estrogen Receptor Modulators (SERMs)
Raloxifene is a SERM and it has been recently approved for the prevention of non-traumatic vertebral fractures in postmenopau- sal women at increased risk for osteoporosis. Acting as an estrogen agonist in the skeleton, in postmenopausal women raloxifene decreases bone turnover within premenopausal range and fully prevent the early and late postmenopausal bone loss. More importantly, Raloxifene was also shown to prevent new vertebral fractures in one of the largest study never performed, the Multiple Outcomes of Raloxifene Evaluation (MORE), a placebo-controlled, double-blind randomised trial of 7705 post- menopausal women with osteoporosis. The women, a mean age of 66.5 years and with hip or spine T-score <-2.5 and/or prevalent vertebral fractures, were assigned to receive either placebo or 60 mg or 120 mg of raloxifene. All women were provided supplemental calcium (500 mg/day) and vitamin D (400 lU/day). After 4 years, raloxifene 60 mg (the approved dose) reduced the risk of new vertebral fractures by 36% (RR 0.64, 95% CI 0.53, 0.46; p< 0.001) in women without prevalent baseline fractures and by 34% (RR 0.66, 95% CI 0.55, 0.81; p<0.001) in women with prevalent baseline fractures compared with placebo. The reductions in vertebral fracture risk observed for the 120 mg dose in both women with and without prevalent baseline fractures was similar. There was no difference in the proportion of women reporting non-traumatic, non-spine fractures among those receiving raloxifene vs. placebo. BMD at the hip and spine increased in raloxifene users by 2-3% compared with placebo after 48 months (p< 0.001). Raloxifene therapy lowered (cumula¬tive effect) by 75% the incidence of multiple vertebral fractures and by 68% the incidence of clinical vertebral fractures within the first year of treatment. This antifracture efficacy was maintained through to the forth year and the fracture incidence was significantly lowered for each year interval.
In the osteoporosis prevention study Raloxifene significantly decreased LDL-Cholesterol, while maintaining unaltered both serum total HDL-C and serum triglyceride levels. Raloxifene also lowered levels of lipoprotein(a) and fibrinogen, both biochemical markers of cardiovascular risk. These effects of Raloxifene will be addressed in a specific cardiovascular outcomes trial: the Raloxifene Use for The Heart (RUTH) trial. The incidence of Estrogen-Receptor positive (ER+) breast cancer was lowered by 84% after 4 year of raloxifene therapy as compared to placebo (3.7% vs. 0.6%), but the incidence of ER- breast cancer was the same in the 2 groups (0.4%).
In summary, Raloxifene therapy for 4 years maintains BMD in healthy postmenopausal women and reduces the risk of new vertebral fractures by about half in postmenopausal women with osteoporosis, while improving the lipid profile and lowering breast cancer risk.

 




Późne wyniki zastosowania pierścieni i siatek w realloplastykach panewki stawu biodrowego

Joseph Schatzker MD.,F.R.C.S.(C) ; and Merngh Koon Wong MD.
1. Sunnybrook and Women’s Health Science Centre, Toronto
2. Singapore General Hospital, Singapore Sunnybrook and Women’s Health Science Center,
2075 Bayview Avenue, Toronto, Ontario, Canada M4N 3M5

Streszczenia zjazdu PTOiTR – 2000

W10
Badanie to przedstawia dobre wyniki przy użyciu pierścieni w rekonstrukcji stropu panewki oraz siatek antyprotruzyjnych, w których centrum biodra i biomechanika panewki jest znormalizowana oraz łożysko kostne jest zrekonstruowane przy użyciu rozdrobnionych przeszczepów kostnych. Częstość występowania niepowodzeń przy użyciu pierścieni panewkowych w stropie panewki użytych u 57 pacjentów i obserwowanych przez średni okres 8.3 lat wynosiła 12.5%. Natomiast częstość występowania niepowodzeń przy użyciu siatek panewkowych antyprotruzyjnych w użytych u 38 pacjentów i obserwowanych przez średni okres 6.6 lat wynosiła 5.4%. Częstsze występowanie niepowodzeń przy zastosowaniu pierścieni panewkowych stropu wynikał z nieprawidłowego zastosowania u pacjentów z ubytkami ściany przyśrodkowej i protruzji. Pierścień panewkowy stropu jest wskazany u pacjentów z izolowanymi obwodowymi segmentalnymi lub jamistymi ubytkami. Siatka antyprotruzyjna jest wskazana u pacjentów z rozległymi złożonymi segmentarnymi lub jamistymi ubytkami, ale w szczególności u pacjentów z protruzją i segmentalnym przyśrodkowym ubytkiem kostnymi. Obie metody dały wysoki stopień dobrych wyników używając do oceny specyficznego dla rodzaju implantu, oceny subiektywnej pacjenta oraz całkowitej oceny stanu zdrowia instrumentu jak Short Form – 36.




Tibolon w leczeniu osteoporozy

XI Zjazd Polskiego Towarzystwa Osteoartrologii i Polskiej Fundacji Osteoporozy
V Krakowskie Sympozjum Osteoporozy
Kraków 27-29.09.2001

Streszczenia:
wersja polska
Materiały kongresowe: STRESZCZENIA, s59.
Druk: Drukarnia Skinder, ISBN – 83-904008-5-5


L33
Tibolon w leczeniu osteoporozy
Krzyczkowska – Sendrakowska M.
Krakowskie Centrum Osteoporozy ul. Kopernika 32, 31-501 Kraków

Tibolon (Livial) jest syntetycznym związkiem steroidowym budową zbliżonym do pochodnych 19-nortestosteronu. Po podaniu doustnym tibolon ulega konwersji do trzech metabolitów wykazujących swoistość tkankową, stąd jego zróżnicowane działanie estrogenne, progestagenne i androgenne. I tak na poziomie endometrium dominuje działanie progestagenne co prowadzi do atrofii śluzówki macicy podczas leczenia. W mózgu tibolon wykazuje aktywność estrogenną i androgenną dzięki czemu skutecznie eliminuje objawy wypadowe. Powoduje on też wzrost energii życiowej i zwiększa libido. W sutku tibolon hamuje miejscową produkcję estradiolu, hamuje proliferację komórek epitelium i pobudza apoptozę. Wydaje się bezpieczniejszy od klasycznej terapii hormonalnej u kobiet z wyleczonym rakiem sutka.

Wyraźny jest wpływ tibolonu na kości. Działa antyresorpcyjnie podobnie do estrogenów hamując utratę tkanki kostnej. Badania randomizowanych grup wykazały, że u kobiet we wczesnej menopauzie dwuletnie podawanie tibolonu w dawce 2.5 mg dziennie spowodowało wzrost gęstości kości beleczkowej paliczka o 6.8% a w dawce 1.25 mg o 4.4% w porównaniu z grupą otrzymującą placebo. W okresie postmenopauzalnym stwierdzono zwiększenie gęstości kości przedramienia o 2% w grupach leczonych dwoma dawkami , podczas gdy w grupie placebo gęstość kości uległa zmniejszeniu o 2% w dwuletnim okresie obserwacji. Wśród leczonych kobiet obserwowano też wzrost gęstości kręgów o 5 % przy zastosowaniu dawki 2.5 mg i o 0.4% przy dawce 1.25 mg. U kobiet z ustaloną osteoporozą leczenie livialem także prowadzi do zwiększenia gęstości kości o 8 % (L2-L4) po dwóch latach leczenia, gdy u nie leczonych obserwowano spadek gęstości kości w tym okresie o 2 % rocznie.

Reasumując tibolon (Livial) jest lekiem polecanym przede wszystkim dla pacjentek ze zwiększonym ryzykiem lub z ustaloną osteoporozą, szczególnie po 65 roku życia. Jest także lekiem z wyboru dla kobiet z endometriozą, ewentualnie po uwzględnieniu ryzyka u kobiet po wyleczeniu raka sutka, podczas stosowania analogów GnRH, u kobiet źle tolerujących klasyczną hormonalną terapię zastępczą.




Technika uzupełniania ubytków kości udowej

Andrzej Bednarek
Katedra i Klinika Ortopedii i Traumatologii AM w Lublinie
20-954 Lublin,, ul. Jaczewskiego 8

Streszczenia zjazdu PTOiTR – 2000

W11
Operacje rewizyjne stawów biodrowych z naprawą ubytków łożyska kostnego allogennymi ubitymi przeszczepami wg techniki zaproponowa-nej przez Sloof’a i Ling’a wykonujemy od 1995 roku. W oparciu o doświadczenie z przeprowadzonych 99 zabiegów rewizyjnych z późniejszym okresem obserwacji od 6 miesięcy do 4,5 roku przedstawiamy własne spostrzeżenia i ewolucję techniki operacyjnej. .
Najważniejszymi etapami postępowania są: 1. Planowanie przedoperacyjne, które obejmuje wstępną ocenę rozległości ubytków, dobór rozmiarów i rodzajów wszczepów. .
2. Usunięcie obluzowanych wszczepów i cementu, czyszczenie łożyska kostnego. 3. Naprawa strukturalnych ubytków ścian fragmentami siatki metalowej lub przeszczepami litymi. Ubytki ścian trzonu kości udowej naprawialiśmy siatką 6 razy, domodelowanymi przeszczepami 4 razy. Kanał kości udowej na obwodzie zamykaliśmy dopasowanym korkiem polietylenowym umieszczonym ok. 1-2 cm poniżej strefy ubytków. .
4. Wypełnienie zamkniętej przestrzeni rozdrobnionymi i ubitymi przeszczepami z przywróceniem anatomicznej osi obrotu stawu biodrowego. Osadzenie protezy stawu biodrowego w odtworzonym łożysku kostnym na cienkiej warstwie cementu kostnego z dodatkiem antybiotyku. Wprowadzenie wszczepu poprzedzało uciśnięcie cementu. .
Odciążenie operowanego biodra przez leżenia w łóżku i potem nieodzowne użycie 2 lasek. Rozpoczęcie chodzenia następowało 2-3 tyg. po zabiegu, zaś po rozległych rekonstrukcjach po 4-6 tyg. Chodzenie z odciążeniem 2 laskami zalecano do 4-6 miesięcy po operacji, później stałe używanie 1 laski.